Marzec minął równie szybko jak się pojawił, a co za tym idzie powróciły regularne treningi Quidditcha, oraz zbliżały się Święta. W tym roku Wielkanoc zapowiadała się dość nietypowo. Bowiem w Lany Poniedziałek, 24 kwietnia, miał się odbyć ślub Kate Wening. W środę przed świętami przyjechali Harry i Ron, oraz Hermiona sprowadziła się do Nory by pomóc w przygotowaniach. Od środy wszystkie kobiety siedziały kuchni piekąc ciasta i szykując dania na święta. W sobotę przyjechali rodzice Hermiony, Charlie, Bill, Fleur, Percy, Audrey, Andromena i Teddy.
Następnego dnia wstali bardzo wcześnie i wszyscy zaczęli szukać ukrytych w ogrodzie jajek. No prawie wszyscy. Fleur ze względu na to że jest w dziewiątym miesiącu ciąży siedziała na wygodnym fotelu i przypatrywała się wszystkiemu z uśmiechem. Najwięcej jajek odnalazł oczywiście młody Lupin, za co dostał ogromne czekoladowe jajko i maskotkę Wielkanocnego Zająca. Po zabawie zasiedli do zastawionego na podwórku stołu i siedzieli tam przy wesołych rozmowach do obiadu. Po posiłku zagrali mecz Mini Quidditcha, a wieczorem rozpalili ognisko.
Następnego dnia kobiety, tradycyjnie, od samego rana szykowały się na wesele. W końcu o czternastej były gotowe i mogli ruszyć w drogę do domu Weningów, pod Londynem.
Fleur miała na sobie błękitną sukienkę, uroczo podkreślającą jej pokaźny ciążowy brzuszek. Angelina ubrała luźną pudrową sukienkę, a Audrey opiętą sukienkę do ziemi. Hermiona założyła kolorową, wzorzystą sukienkę, a Ginny miała na sobie śliczną szarą sukienkę do kolan.
Chwilę po tym jak pojawili się na miejscu rozpoczął się ślub. Kate w białej, długiej sukni wyglądała jak księżniczka, tym bardziej, ze na włosach miała mały diadem, do którego przytwierdzony był welon. Eliza we wrzosowej sukience idealnie spełniała się w roli druhny. Cała ceremonia była piękna, a matka panny młodej co chwilę ocierała łzy wzruszenia. Po ślubie zaczęło się wspaniałe wesele. Wszyscy tańczyli, jedynie zmieniając partnerów i partnerki. Po kilku godzinach tańców muzyka przestała grać, a na podwyższeniu pojawił się Ron. Wszyscy zrobili zdziwione miny, a on powiedział:
- Z tego miejsca chciałbym coś powiedzieć mojej dziewczynie - tłum wypchnął Hermione do przodu, a gdy stała na przeciwko rudzielca on kontynuował - A tak właściwie o coś poprosić.
W tym momencie klęknął na jedno kolano, a z kieszeni wyjął niewielkie pudełeczko, a otworzywszy je powiedział:
- Hermiono, czy dasz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną?
W oczach Hermiony pojawiły się łzy wzruszenia, jednak promiennie się uśmiechnęła, otarła spływającą po policzku łzę i powiedziała:
- Tak! - Ron wstał, dziewczyna wyciągnęła rękę, on nałożył na nią pierścionek zaręczynowy, a potem ich usta połączyły się w namiętnym pocałunku, a wszyscy goście zaczęli klaskać.
Ginny spojrzała wymownie na Harry'ego, ale on się jedynie uśmiechnął, pocałował ją i wyszeptał:
- Cierpliwości, kochanie.
Wesele skończyło się nad ranem i wszyscy zmęczeni ale szczęśliwi wrócili do domów,
______________________
Tak, wiem, ze pisałam, ze będzie w piątek, ale mi się nie udało. Niestety zaczął się rok szkolny nauka i te sprawy więc mam mniej czasu. Nowy rozdział pojawi się w następny weekend, nie wiem dokładnie w który dzień, więc proszę nie piszcie komentarzy "kiedy nowy rozdział?". Dziekuję za wszystkie komentarze i zapraszam do komentowania :)
Świetny!
OdpowiedzUsuńExtra <3
OdpowiedzUsuńNowy rozdział miał być w ten weekend.
OdpowiedzUsuńNo i gdzie ten nowy rozdział?😒
OdpowiedzUsuńKiedy nowy? :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze wszystko się udaje, jestem tylo człowiekiem, rozdział będzie za kilkanaście minut :D
OdpowiedzUsuńSuper poproszę więcej<3
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zepsuć młodej parze szczęśliwy dzień i oświadczyć się podczas ich ślubu xdd
OdpowiedzUsuń